„Moje śliczne” Karin Slaughter
Tytuł: „Moje śliczne”
Autor: Karin Slaughter
Wydawnictwo: Harper Collins
Gatunek: Kryminał, Thriller
Seria: Nie
Premiera: 7 października 2015
Ocena: 10/10
Uwielbiam książki Karin Slaughter, bo to właśnie od nich zaczęła się moja miłość do kryminałów. Autorka pisze fenomenalne historie obficie okraszone zbrodnią. „Moje śliczne” to opowieść o Claire i jej mężu Paulu oraz siostrze Claire Lydii. Pewnego dnia małżeństwo zostaje napadnięte w konsekwencji czego ginie Paul. Świat Claire się rozpadł, ale dopiero to, co znajduje w komputerze męża, otwiera puszkę Pandory. Kobieta prosi o pomoc siostrę Lydie z którą nie ma kontaktu od dwóch dekad o pomoc. Siostry nadal przeżywają zaginięcie trzeciej z nich – Julii.
Książka nie zawiedzie miłośników gatunku, a nawet może być za drastyczna dla niektórych odbiorców. Morderstwa, brutalne tortury, gwałty, ogromne emocje i psychopatyczne zło w czystej postaci – tak można określić historię, która kryje się za niepozornym tytułem „Moje śliczne”. Niesamowicie przerażające jest to, co człowiek może zrobić drugiej osobie. Chociaż czytając tę książkę, doszłam do wniosku, że bardziej niebezpieczne jest życie z psychopatą ukrywającym się pod maską idealnego, dobrego i miłego obywatela.
Książka ma już kilka lat, a w moim odczuciu jest jedną z lepszych, jakie czytałam.
Za książkę dziękuję:
Mam ją w planach
OdpowiedzUsuń